Jak głęboko można nurkować? – Deepspot
Blogdla początkujących

Jak głęboko można nurkować?

Cienka pianka nurkowa - Basen Deepspot

Nurkowanie to temat, który od zawsze pobudza wyobraźnię. Już pierwsi ludzie próbowali odkrywać podwodny świat, używając do tego choćby zwykłej trzcinowej rurki. Dziś mamy do dyspozycji skafandry, komputery nurkowe i całą masę sprzętu, który pozwala zajrzeć tam, gdzie panuje cisza i ciemność.

Ale pytanie wciąż pozostaje to samo: jak głęboko człowiek może zejść pod wodę? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, bo granice zależą od doświadczenia, rodzaju nurkowania, używanego sprzętu, a przede wszystkim od tego, co jest w stanie znieść nasze ciało.

Spis treści:

  1. Nurkowanie rekreacyjne
  2. Nurkowanie techniczne
  3. Sprzęt pomagający w głębokim nurkowaniu
  4. Co wpływa na głębokość nurkowania?
  5. Zagrożenia wynikające z głębokiego nurkowania
  6. Rekordy głębokości
  7. Podsumowanie

Nurkowanie rekreacyjne

Zacznijmy od tego, co wybiera większość osób – nurkowanie rekreacyjne. To idealna forma dla tych, którzy chcą nacieszyć oczy rafą koralową, zobaczyć wrak statku czy poczuć się jak odkrywca w podwodnej jaskini. Tutaj obowiązuje zasada: zdrowie i bezpieczeństwo przede wszystkim. Dlatego organizacje nurkowe, takie jak PADI czy SSI, ustaliły limit – 40 metrów głębokości. Dla porównania: basen olimpijski ma tylko 2–3 metry. Różnica jest kolosalna, prawda? Dlaczego jednak ten limit jest tak ważny?

  • wraz z głębokością rośnie ciśnienie i organizm szybciej nasyca się azotem, co może prowadzić do tzw. narkozy azotowej,
  • zapas powietrza i możliwości sprzętu są ograniczone,
  • nagłe wynurzenie z takiej głębokości grozi chorobą dekompresyjną.

W praktyce większość nurków rekreacyjnych schodzi na 18–30 metrów. To wciąż wystarczająco głęboko, żeby zobaczyć podwodne cuda, a jednocześnie pozostać w granicach komfortu i bezpieczeństwa.

Nurkowanie techniczne

A co, jeśli 40 metrów to dla kogoś za mało? Wtedy zaczyna się nurkowanie techniczne, czyli bardziej ekstremalna forma podwodnej przygody. Tutaj w grę wchodzą dodatkowe kursy, zaawansowany sprzęt i – najważniejsze – ogromne doświadczenie.

W nurkowaniu technicznym zejścia sięgają 100 metrów i więcej. Żeby to było możliwe, nurkowie korzystają z mieszanek gazów (np. trimixu, czyli tlenu, azotu i helu), które chronią przed toksycznym działaniem powietrza pod dużym ciśnieniem.

To już nie jest zwykłe nurkowanie turystyczne. Tutaj każda minuta jest zaplanowana, a przerwy dekompresyjne trzeba liczyć co do sekundy. Jeden błąd i cała akcja może skończyć się tragicznie. Nurkowanie głębinowe w tej formie to raczej sport ekstremalny niż hobby na wakacje.

Sprzęt pomagający w głębokim nurkowaniu

Im głębiej schodzisz, tym większe znaczenie ma sprzęt. Butla i automat oddechowy wystarczą na rekreacyjne zejścia, ale przy nurkowaniu głębinowym potrzebujesz o wiele więcej:

  • Komputer nurkowy – pilnuje czasu, głębokości i tempa wynurzania.
  • Rebreather – urządzenie, które „przerabia” wydychane powietrze, usuwa z niego dwutlenek węgla i dodaje tlen, dzięki czemu możesz pod wodą spędzić o wiele więcej czasu.
  • Mieszanki gazowe – nitrox, trimix, heliox – dobierane odpowiednio do głębokości, by uniknąć narkozy azotowej czy zatrucia tlenem.
  • Suchy skafander i latarki – bo im głębiej, tym zimniej i ciemniej.

Jaka jest różnica między nurkowaniem rekreacyjnym a technicznym? Jak między rowerem miejskim a bolidem Formuły 1 – oba służą do jazdy, ale w zupełnie innych warunkach.

Przeczytaj na blogu: Sprzęt do nurkowania – z czego się składa?

Co wpływa na głębokość nurkowania?

W teorii technologia daje ogromne możliwości, ale w praktyce najważniejsze ograniczenia stawia… ludzki organizm. Na to, jak głęboko można zejść, wpływa:

  • fizjologia – ciśnienie działa na płuca, zatoki i uszy, a nasycenie gazami oddechowymi to prosta droga do problemów zdrowotnych,
  • rodzaj gazu – zwykłe powietrze wystarczy na rekreacyjne zejścia, ale przy większych głębokościach potrzebne są specjalne mieszanki,
  • temperatura – woda na dużych głębokościach jest lodowata, a wychłodzenie organizmu to realne zagrożenie,
  • doświadczenie – najlepszy sprzęt nic nie da, jeśli nurek nie umie zachować zimnej krwi i reagować w trudnych sytuacjach.

Oznacza to, że granice głębokości wyznaczają nie tylko możliwości techniczne, ale również nasze własne ciało.

Zagrożenia wynikające z głębokiego nurkowania

Nurkowanie głębinowe daje niesamowite emocje, ale nie ma co ukrywać – to także duże ryzyko. Oto najczęstsze zagrożenia:

  • narkoza azotowa – efekt podobny do upojenia alkoholowego, z euforią i utratą orientacji,
  • choroba dekompresyjna – kiedy zbyt szybko wynurzysz się na powierzchnię, w organizmie mogą pojawić się groźne pęcherzyki gazu,
  • toksyczność tlenu – przy dużym ciśnieniu tlen przestaje być przyjacielem, a zaczyna działać jak trucizna,
  • hipotermia i dezorientacja – ciemność i zimno potrafią osłabić organizm i odebrać zdolność logicznego myślenia.

Należy pamiętać, że im głębiej jesteś, tym trudniej o szybką pomoc. To czyni nurkowanie głębinowe sportem wymagającym ogromnej odpowiedzialności.

Sprawdź również: Kiedy nurkowanie staje się niebezpieczne?

Rekordy głębokości

Są tacy, którzy lubią przesuwać granice. Rekordy w nurkowaniu głębinowym robią wrażenie:

  • Ahmed Gabr – w 2014 roku zszedł w Morzu Czerwonym na 332,35 metra i zapisał się w księdze rekordów Guinnessa.
  • Herbert Nitsch – w kategorii „no limit” osiągnął 253 metry na jednym oddechu!
  • Jacques Mayol i Enzo Maiorca – pionierzy freedivingu, którzy pokazali, że człowiek bez sprzętu potrafi zanurzyć się na ponad 100 metrów.

Te liczby robią ogromne wrażenie, ale pamiętajmy, że za każdym z tych wyników stoją lata treningów, specjalistyczne zaplecze techniczne i ogromne ryzyko.

Podsumowanie

Granice nurkowania są różne – dla rekreacji to około 40 metrów, dla techniki setki, a rekordziści udowadniają, że możliwości ludzkiego organizmu potrafią zadziwić. Niezależnie od tego, czy zanurzasz się na 10, 30 czy 100 metrów, najważniejsze jest, by robić to z głową, bo pod wodą margines błędu jest naprawdę niewielki. Nurkowanie to coś więcej niż sport – to podróż do innego świata, w którym cisza i ciemność mają swój niepowtarzalny urok.

Zamknij