Nurkowanie z Rekinami – Deepspot
Blogdla zaawansowanychSCUBA diving

Nurkowanie z Rekinami

Nie wiem dlaczego ludzie zostają nurkami ale ja chyba zostałem aby zobaczyć rekina pod wodą. A może dlatego, że bałem się zobaczyć rekina pod wodą? Nurkowie w stosunku do rekinów mają mieszane uczucia. Fascynacja i obawa; wyzwanie i dreszcz emocji.

Na początku wszyscy jesteśmy karmieni przez media obawami przed rekinami. Zaczynając od filmu „Szczęki”, poprzez doniesienia pod tytułem „Rekin ugryzł turystę”. Potem kiedy uczymy się nurkować, bardziej doświadczeni nurkowie opowiadają o rekinach jako o czymś ciekawym, czymś co warto zobaczyć. Potem zaczynamy nurkować i okazuje się, że to my polujemy na rekiny (przynajmniej z aparatem) a nie one na nas. Jednak pewna obawa zostaje.
Aby nauczyć się dobrze jeździć konno trzeba raz spaść z konia. Aby przestać obawiać się rekinów trzeba pierwszy raz spotkać rekina pod wodą.

Kiedy zaczynamy nurkować i jedziemy na pierwsze wyjazdy na rafy, to rekiny są zawsze tematem rozmowy. Pewna obawa i ciekawość. Będą czy nie będą. Pewnego dnia udaje się. Nadpływa rekin. Typowe spotkanie wygląda tak, że grupa nurków płynąca wzdłuż rafy natrafia na rekina „patrolującego” okolice rafy. Rekin zauważa grupkę nurków, lekko przyśpiesza i zgrabnym szerokim łukiem omija ją pozując ewentualnie do zdjęć co bardziej sprawnych fotografów i potem znika  w błękicie. Przyśpieszony puls i pytanie „Tylko tyle?” Nie rzucił się, nie ugryzł, ledwie nas zauważył. Radość bo był piękny i myśl, że to głupie bać się rekinów. Potem każde następne spotkanie to wyczekiwana okazja do zdjęć czy niesamowitego przeżycia. Poruszający się pod wodą rekin to uosobienie siły. Ktoś powiedział by, że jest piękny ale to nie jest piękno manty czyli gracja i sprawność. Rekin to siła i sprawność, po prostu drapieżnik.

Tak wygląda rekin

Po kilku spotkaniach z rekinami zaczynamy się przyzwyczajać chociaż chyba nigdy nie mija pewna obawa połączona z fascynacją. To jednak potężny drapieżnik dla którego na szczęście nie jesteśmy planowanym pokarmem.
No tak ale czy możemy się stać pokarmem przypadkowym?

Praktyka pokazuje, że poza sytuacjami kiedy np. wabienie rekinów (o czym później) zmieniło im sposób zachowania; rekiny nie okazują żadnej agresji w stosunku do nurków. Omijają nas szerokim łukiem a obserwując z pewnej odległości grupę nurków i rekina widać, że to rekin ma większy respekt niż nurkowie. Do tego większość nurków w tym szczególnie fotografowie, na widok rekina rzuca się w jego stronę. Żadne zwierzę nie lubi jak napotkane stworzenie rzuca się w jego stronę więc rekiny w takim przypadku zdecydowanie zmieniają tor płynięcia aby ominąć „napastnika”. Doświadczyłem tego wielokrotnie płynąc z aparatem na rekina, chociaż zawsze z tyłu głowy jest myśl, co będzie jak kiedyś skręci w moją stronę.

Gdzie szukać rekinów

Gdzie najłatwiej spotkać rekiny? To zależy od gatunku. Rekiny piaskowe czy mniejsze rafowe często spotykamy „śpiące” u podstawy rafy lub w jej szczelinach leżące na pisaku. Większe sztuki patrolują głębsze miejsca najczęściej tam gdzie prąd uderza w głęboką podstawę rafy. Typowe nurkowanie „na rekiny” to wypłynięcie wcześnie rano, na czoło rafy od strony prądu i zejście na 30-40 metrów a następnie wpatrywanie się w toń wody. Czasami nadpłynie rekin. Miejsca gdzie jest spora szansa trafienia na rekiny to np. wyspa Sipadan obok Borneo, wyspa Kokosowa obok Kostaryki czy oczywiście RPA.

Sipadan Iwona i rekin

Wabienie rekinów

Jeżeli rozmawiamy o rekinach to musimy poruszyć i zastanowić się nad problem wabienia rekinów.
Nurkowie pragną oglądać rekiny, dlatego organizatorzy nurkowań, czasami starają się je przywabić jedzeniem. Po jakimś czasie wabione rekiny zachowują się jak psiaki. W zależności od gatunku jak labradory albo dobermany ale jednak psiaki. Przypływają jak pojawia się łódź nurkowa, podpływają do nurków, dają się fotografować. Jednak takie zachowania ma swoją ciemną stronę. Po pierwsze zmieniamy zachowanie dzikich stworzeń. Kiedy staje się to powszechne, to prowadzi do zmian w całym ekosystemie. To nie jest dobre dla żyjących tam zwierząt. Drugi problem polega na tym, że przywabiane rekiny po jakimś czasie kojarzą łodzie nurkowe i nurków jako źródło jedzenia. Podpływają blisko. A ponieważ są to jednak drapieżniki, to przestraszone, ciekawe czy głodne, mogą ugryźć. Praktyka pokazuje, że w rejonach gdzie wabi się rekin, pojawiają się częstsze wypadki ataków rekinów.

Nurkowanie z rekinami w klatce

No i na koniec kwestia klatek. Klatki są trochę dla nurków, a trochę dla rekinów. To znaczy oczywiście mają chronić nurków ale też mają wabić nurków. No bo jak klatka to pewnie jest bardzo niebezpiecznie i przypłyną bestie. Mamy dreszczyk emocji i opowieści jak to byliśmy w wodzie z tak niebezpiecznymi stworzeniami, że musieliśmy siedzieć w klatce. Robi wrażenie niezależnie czy klatka jest realnie potrzebna czy też nie. Na pewno jeżeli wabione są rekiny dużych gatunków to już chyba lepiej być w klatce. Tam, gdzie udaje się zaobserwować rekiny w ich naturalnym środowisku klatki nie są potrzebne, a wypadki ataków są dużo rzadsze niż wszelakie inne wypadki, które mogą spotkać nurka.

Dlatego jeżeli samo nurkowanie w klatce nie budzi specjalnych wątpliwości to już powszechnie występujące wabienie rekinów w pobliże klatek budzi sporo wątpliwości. Nurkujący w okolicznych rejonach nurkowie rekreacyjni czy osoby pracujące pod wodą – jak łowcy owoców morza oskarżają procedury wabienia o zmianę zachowań rekinów, ich nadmierne zainteresowanie łodziami i nurkami oraz o wywoływanie pojawiających się co jakiś czas ataków rekinów na ludzi. Naukowcy starają się zbadać, na ile wabienie rekinów w pobliże klatek wpływa na ich naturalne zachowania. Na pewno prowadzi to do gromadzenia się rekinów w pewnych rejonach oraz do ich zainteresowania łodziami. Z drugiej strony możliwość zarabiania na nurkowaniu z rekinami prowadzi do ich większej ochrony w lokalnych społecznościach.

Ze względu na spore zyski pochodzące z nurkowań w klatce, sporo centrów nurkowych decyduje się je prowadzić. W zależności od sezonu i rejonu świata takie nurkowanie może kosztować około 200- 400 euro.
Ponieważ nurkowania w klatkach w danych krajach są legalne, każdy z nas musi sobie odpowiedzieć czy chce w tym uczestniczyć. Oczywiście największe pożądanie budzi nurkowanie z żarłaczami białymi – potężnymi rekinami dorastającymi do 6 metrów i 3 ton. Najlepsze miejsca do spotkania żarłacza białego to Isla Guadalupe (Meksyk), Western Cape (RPA), Farallon Islands (USA), Neptune Islands, (Australia).

Sipadan Rekin

Rekin Wielorybi

Rekiny wielorybie to największe ryby świata a jednocześnie piękne podwodne olbrzymy. Są niegroźne dla ludzi. Odżywiają się podobnie jak część wielorybów planktonem i pływają często blisko powierzchni wody. Dlatego w wielu rejonach rekiny wielorybie są specjalnym „celem” wypraw nurkowych i snorkelingowych. Niestety ponieważ trudno jest zapewnić ich obecność oraz mała jest szansa dłuższego przebywania rekina w jednym rejonie, często są wabiony przez organizatorów wypraw. Chociaż wabienie rekinów wielorybich nie stwarza potencjalnego niebezpieczeństwa dla ludzi to jednak ze względu na zmianę przyzwyczajeń budzi pewne wątpliwości. Z drugiej strony atrakcyjność turystyczna rekinów wielorybich powoduje, że zamiast być odławiane są chronione w lokalnym środowisku.

Ochrona rekinów

Rekiny są piękne (ich wielka przydatność dla środowiska to osobna sprawa) a ciągle są odławiane, szczególnie dla podawanej w restauracjach zupy z płetwy rekina. Starajmy się rekiny chronić. Po pierwsze nie zamawiajmy potraw z płetwy rekina, nie kupujmy ich szczęk na bazarach, nie nakręcajmy przemysłowego odłowu rekinów. To my swoimi pieniędzmi jako turyści wpływamy często na postępowanie a także na prawo w wielu krajach. Jeżeli zamawiamy płetwy rekinie w restauracjach to rekiny się łowi. Jeżeli płacimy za nurkowania na których można zobaczyć rekiny to rekiny się ochrania.

Zamknij